Złapano i zabito krokodyla, który najprawdopodobniej zaatakował fotografkę News South Wales, Cindy Waldron. W żołądku gada znaleziono niestrawione ludzkie szczątki.
Krokodyl wciągnął kobietę w głąb morza. Ciała nie znaleziono
Mierzące 4 metry i 30 centymetrów zwierzę zostało schwytane nieopodal plaży Thornton w Parku Narodowym Daintree w Australii.
Cindy Waldron została porwana przez krokodyla wieczorem 29 maja, gdy wybrała się z przyjaciółką na spacer po plaży. Leeann Mitchell próbowała ratować swoją towarzyszkę, jednak krokodyl okazał się silniejszy i wciągnął Waldron pod wodę.
Zwłoki krokodyla zostały zbadane przez specjalistów, którzy potwierdzili, że jego żołądku znajdowały się szczątki Waldron.
Human remains - believed to be missing woman Cindy Waldron - have been found inside a 14ft crocodile
https://t.co/Gzuj47aTKZ— Sky News (@SkyNews) 3 czerwca 2016
Na północy Australii mieszka bardzo dużo krokodyli różańcowych, które są jednymi z najniebezpieczniejszych drapieżników świata.
W latach 2005-2015 krokodyle różańcowe zabiły w Australii 15 osób. W okolicy Daintree ostatnia ofiara krokodyli zginęła w 2009 r.; był to pięcioletni chłopiec.
